wtorek, 25 grudnia 2012

Christmas time

Chciałabym Wam na początku życzyć Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego 2013 Roku!
Przepraszam, że życzenia trochę z opóźnieniem, ale nie miałam okazji wcześniej

Ostatni tydzień szkoły mijał ciężko...
Niestety, a w sumie może na szczęście siedziałam  w domu z powodu choroby. 3 dni przed świętami mój dzień wyglądał tak:
WKD -----> Warszawa -----> metro - metro -----> Warszawa -----> WKD.
Zabiegana, aż do gwiazdki, zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę. Mam wrażenie, ze w końcu się na tym przejadę, ale póki mam wszystko pod kontrolą to nie mam zastrzeżeń. W ostatniej chwili upchnęłam gdzieś wizytę na lodowisku pod PKiN oraz zakupy w Złotych Tarasach.
Podczas Wigilii obżerałam się niestety za bardzo, teraz pewnie będę starała się schudnąć w kilka dni przed Sylwestrem... Jak zawsze liczę na cud xd.
Mam dla Was kilka zdjęć z tego jakże pełnego wrażeń tygodnia.










Dostaliście to o czym marzyliście na gwiazdkę? Chwalcie się w komentarzach.
Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to niedługo zrobię rozdanie. Jeszcze raz wesołych, spokojnych świąt <3.
Na koniec wszystkim znana świąteczna piosenka.



wtorek, 11 grudnia 2012

Winter night....

Pada, pada, ciągle pada.... Od tygodnia napie**ala śnieg bez przerwy. Mam już tego dosyć, straaasznie zimno jest ;/. W takie zimne wieczory najchętniej wzięłabym kąpiel przy świecach z intensywnie pachnącymi olejkami, wypiła gorącą czekoladę i nic nie robiła.
Ostatnio znalazłam w internecie Mydlarnia Leyla. Bardzo fajny sklep z gadżetami takimi jak sól morska, masło do ciała, peelingi, olejki, mleka do kąpieli, dosłownie jest tam wszystko jeśli chodzi o gadżety łazienkowe. Ceny są naprawdę atrakcyjne i jest tam wiele promocji.
Przeglądając to wszystko mam ochotę oddać się dłuuugieej kąpieli. Mam zamiar zamówić puder do kąpieli, sól morską, peeling cukrowy, balsam do ciała z masłem shea oraz kawior do kąpieli, a to wszystko w naprawdę atrakcyjnej cenie. 












Już dzisiaj zamawiam, nie mogę się doczekać kiedy te pachnące cudeńka przyjdą. Bardzo polecam wam zakupy w tym sklepie, szczególnie dlatego, ponieważ większość rzeczy jest na wagę.
Kiedy przesyłka przyjdzie oczywiście obowiązkowo pochwale się tym, a później dam wam recenzje :).




niedziela, 9 grudnia 2012

Good weekend

Już po najlepszym dniu w tygodniu, już po piątku... Było fajnie nie powiem, że nie. Piątek to jedyny dzień, w którym tak naprawdę mogę się odstresować, zapomnieć o wszystkich problemach i obowiązkach. Też tak macie?
Ostatni piątek zaliczam do bardzo udanych. Dobra ekipa + pomysł na wieczór = genialny wypadzik na Warszawkę. A wy jak spędziliście piątkowy wieczór?

Ostatnio wpadły mi w oko bluzy z Yummy BearNawet zamierzam kupić jedną bluzę, tylko jest problem... Nie mam pojęcia jaką. Nie ma dużego wyboru, ale każda z nich ma swój urok.








Podobają wam się?

Co myślicie o piercingu? Podobają wam się kolczyki w różnych dziwnych miejscach? Chcałybyście mieć jakiś kolczyk?
Jeśli chodzi o mnie to podobają mi się kolczyki w biodrach, pępku, policzku, nosie oraz w wardze. 
Sama odważyłam się na kolczyk w pępku i pod językiem.
Mała porcja zdjęć dla was.








Macie jakieś kolczyki? Jeśli tak to śmiało chwalcie się w komentarzach xd.

Tak na pożegnanie weekendu. 


                                                            


czwartek, 6 grudnia 2012

Christmas is coming...

Już mikołajki! Tak szybko minął ten czas, przecież wczoraj były wakacje. Nie mogę uwierzyć w to, że czas mija w takim niesamowitym tempie... Już nie mogę się doczekać tych wszystkich zapachów związanych ze świętami. Zapach mandarynek, świeżej choinki, cynamonu...
Z drugiej strony tęsknie za latem, tym ciepłem, melanżami trwającymi do późna. Teraz już niestety nie mogę sobie pozwolić na tak częste imprezowanie. Szkoła... Nauka... Obowiązki... To wszystko zaczyna mnie przytłaczać. Na szczęście moi znajomi są tak dobrzy, że nie pozwalają mi się zatracić w nauce, czego z pewnością chcieliby rodzice. Wyciągają mnie z domu przy każdej możliwej okazji. Szczerze mówiąc nie muszą mnie wyciągać, w piątki sama sięgam po telefon, dzwonię do kilku osób i ogarniamy ekipe na wieczór. Do tego scenariusza idealnie pasuje leniwa sobota i spanie do późna. Niestety, marzenia... Od rana korepetycje z matematyki, odrabianie lekcji, nauka i kolejna impreza? Niee... To jest już po prostu chilloutowe wyjście z grupką przyjaciół.
Czyli wychodzi na to, że żyje jak większość osób w moim wieku - "od piątku do piątku".

Wracając do tematu świąt to przydałoby się już pomyśleć o prezentach dla najbliższych. Tylko skąd wziąć na to pieniądze? Mam jeden skuteczny w moim przypadku patent. Czekam na mikołajki, zawsze ktoś w mikołajki sypnie groszem, więc przeznaczam te pieniądze na prezenty.  Już nie jestem taką desperatką jak dawniej, kiedyś kupując prezent dla mamy brałam pieniądze od ojca, a kupując prezent tacie brałam pieniądze od mamy. Proste, logiczne, lecz chyba trochę głupie, nie sądzicie? Kilka lat temu uznałam, że jestem już na tyle odpowiedzialna, że potrafię uzbierać pieniądze sama i kupić prezent z własnych funduszy.
Pozostało tylko pytanie co kupić. Hmmm.... Perfumy, kosmetyki? NIE... Co roku to samo... Trzeba wymyślić coś nowego.  Coś oryginalnego, co będzie efektownie wyglądało i będzie w rozsądnej cenie.
Mam kilka pomysłów:
  • Książka
  • Biżuteria
  • Album ze zdjęciami rodzinnymi 
  • Świąteczna koszulka
  • Kubek 
  • Płyta 
A do takiego drobnego prezentu milioooony dodatków typu czekolada, mandarynki, ogółem wieele słodkości. Ja dla rodziców preferuje dobrą książkę i album z jakimiś starymi, wygrzebanymi na strychu zdjęciami rodzinnymi, o których dawno wszyscy zapomnieli. Jeśli chodzi o znajomych to kubki, płyty, jakieś zabawne gadżety.
Mała porcja zdjęć wprowadzająca w świąteczny klimat...













Fajnie byłoby mieć w ten świąteczny czas kogoś blisko siebie... Niestety nie zawsze ma się to czego się chcę. Ciągła pustka.... Postaram się ją zapełnić :).

Piosenka, która siedzi w mojej głowie od rana, to wszystko przez tę ESKE



A wy macie już pomysł na świąteczne prezenty dla najbliższych? 

wtorek, 4 grudnia 2012

Outfits

Dzisiaj przez połowę dnia leżałam zasmarkana, zakaszlana w łóżku, po prostu jedną nogą w grobie. Oczywiście opuściłam 1 zapewne bardzo fascynujący dzień szkoły. Nienawidzę zimy, nienawidzę śniegu, nienawidzę zimna... Z roku na rok coraz trudniej przetrwać mi ten czas. Najchętniej przespałabym całą zimę w swoim cieplutkim łóżku.  
Teraz po wypiciu hektolitrów herbatek rozgrzewających i po tonie tabletek jest mi wreszcie lepiej, więc postanowiłam udostępnić wam moje 3 stylizacje zrobione kilka godzin wcześniej. Wybaczcie, że dopiero teraz to robię, ale wcześniej z powodu ogólnego osłabienia i bólu głowy nie mogłam zebrać słów. 











Co myślicie na temat powyższych stylizacji? Jakiś element z któregoś outfit'u wpadł wam w oko?
Słyszałyście o kalendarzu Dżentelmeni 2013? Wczoraj odbyła się jego premiera w Warszawie. Pojawili się na niej m.in. Maciej Musiał, Piotr Polk, Marcin Perchuć, Leszek Lichota, Piotr Adamczyk oraz wiele, wiele innych.
 Sesja została zrobiona w bardzo fajnym stylu. Poniżej zamieszczam wam kilka zdjęć z tej sesji.











Nie wiem jak wy, ale ja zamierzam zaopatrzyć się w ten kalendarz.

Piosenka na dziś, aby każdemu poprawiła humor, tak jak to mi robi zawsze :).




poniedziałek, 3 grudnia 2012

Monday day

Jak mija wam poniedziałkowy dzień? Ja mam zap**rdol już od samego rana. Pobudka o 5:40, zrobienie kilku zadań z matmy przed sprawdzianem, szybki prysznic, ogarnięcie się w miarę i gorące kakao na początek dnia. Oczywiście jak zwykle, chociaż wstałam wcześniej to wyszłam prawie w ostatniej chwili, ale brawa dla mnie za to, że się nie spóźniłam. Ten dzień mijał mi tak opornie jak nigdy... Po szkole poszłam z koleżanką do nowo otwartego Top secret w moim mieście.
Dzisiaj krążyłam w poszukiwaniu koszuli na wigilie. Postanowiłam, że ubiorę się klasycznie w białą koszule.
Poniżej przedstawię wam te, które najbardziej przykuły moją uwagę.







Jeszcze tak na szybko rozejrzałam się za sukienką na sylwestra.
Poniżej są dwie naprawdę śliczne sukienki, ale nie mogę podejmować pochopnych decyzji, bo znając życie zobaczę jeszcze 4238923475893453752974 sukienek, które mi się spodobają, więc muszę jeszcze poszukać.





Na koniec chciałabym wam przedstawić bardzo fajną akcję, na której kupując bransoletkę Missiu wspomagasz dzieci.

                                                            

Tą akcje wspiera wiele polskich gwiazd. Pomyślałam, że ja szarak też pomogę, więc już zamówiłam niebieską bransoletkę z czaszkami. 
Na stronie jest duży wybór tych bransoletek. Oto kilka z nich:





Jeśli chcecie zaopatrzyć się w tego typu bransoletkę i przy okazji pomóc wejdźcie na stronę Missiu.

LINK

Teraz czeka mnie wspaniały wieczór z fizyką i biologią <3... Trzymajcie kciuki.



niedziela, 2 grudnia 2012

Sweaters

Powoli nadchodzi ten zimowy czas. Chyba już każdy z nas poczuł ten lekki chłód. Nikt nie chcę marznąć, więc ubieramy się jak najcieplej, ale chcemy też przy tym dobrze wyglądać. Nie jest to teraz trudne prawie w każdym sklepie mamy ogrooomny wybór stylowych swetrów w przystępnej cenie.
Nadchodzą święta, więc warto zaopatrzyć się w sweterek z typowo świątecznym motywem.
Zacznijmy od sklepu Bershka.


Luźny sweter bardzo fajnie wygląda z różnymi dodatkami. Oczywiście w granicach rozsądku. :p 


Bardzo fajnie wyglądałby, gdyby był w stylu ombre, ale teraz też nie mam mu w sumie nic do zarzucenia. Urzekł mnie swoim kolorem.

Często ostatnio spotykam się z koszulą , która jest noszona pod swetrem i wystaje tylko kołnierzyk. Uwielbiam takie połączenie.




H&M

Kolejnym fajnym lookiem jest sweter w warkocz o jaskrawym kolorze.
   

I poniżej macie sweterek/bluzę w stylu ombre. 




Jeśli chodzi o swetry typowo świąteczne to poszukuje swetra w jelenie. 
Bardzo zależało mi ostatnio na po prostu świątecznym sweterku, pojechałam na zakupy i weszłam do Hausa. Moim oczom ukazał się sweterek w jelenie. Z racji tego, że nie miałam już pieniędzy przymierzałam go i zachwycałam się nim chyba z pół godziny. Przyjechałam dwa dni później i niestety już go nie było... Pani z obsługi powiedziała, że swetry tego typu mogą być jeszcze na początku grudnia. Jeśli taki gdzieś zobaczycie to informujcie mnie na bieżąco. 




To na tyle jeśli chodzi o swetry.  Teraz lecę zrobić sobie świąteczny kubek gorącej czekolady i siadam do oglądania Trzy metry nad niebem w ciepłym szlafroku i gruubych skarpetach z kotkiem na kolanach. ♥

Piosenka, która wprowadzi nas trochę w świąteczny klimat.